atopowe zapalenie skóry
Rzeczywistość mamy,  Strona Główna,  Wokół zdrowia

Emolienty – sposób na atopowe zapalenie skóry i ciemieniuchę u dzieci

Atopowe zapalenie skóry (AZS) jest przypadłością, która nosi miano choroby cywilizacyjnej. Oznacza to, że występuje coraz częściej i jest związana między innymi z narastającym zanieczyszczeniem środowiska, uprzemysłowieniem, wysoko przetworzoną żywnością oraz stresem psychicznym. Atopowe zapalenie skóry jest chorobą przewlekłą, której nie da się wyleczyć, ale nie jest chorobą zakaźną, więc nie można się nią zarazić, nawet po bardzo bliskim kontakcie z chorym.

AZS rozwija się najczęściej u dzieci, ale tak na prawdę może rozwinąć się niespodziewanie w każdym wieku, także u osób dotychczas zdrowych. Taka sytuacja była w moim przypadku, z dnia na dzień na mojej skórze pojawiła się pokrzywka i niestety do dziś walczę z atopowym zapaleniem skóry. Widzę znaczne pogorszenie stanu mojej skóry za każdym razem, gdy przeżywam jakiś stres. Niestety AZS jest chorobą dziedziczną i problemy ze skórą odziedziczył po mnie mój syn. Na szczęście dzięki odpowiedniej pielęgnacji skóry, udało nam się opanować problemy u synka i zaostrzenia zdarzają się nam wyjątkowo rzadko. Co stanowi podstawę pielęgnacji skóry dziecka chorego na AZS?

Emolienty – sposób na AZS

Emolienty są to preparaty służące do pielęgnacji skóry dzieci i dorosłych, które posiadają niezwykłe właściwości nawilżające i natłuszczające. Poprzez stworzenie i wzmocnienie warstwy ochronnej skóry (okluzyjnej), zapobiegają nadmiernemu odparowywaniu wody przez naskórek i zatrzymują ją w naskórku na dłużej, co zmniejsza suchość i szorstkość skóry. Dodatkowo emolienty  zmiękczają skórę, minimalizując uczucie świądu oraz regenerują i odżywiają ją. Zregenerowana skóra jest lepszą barierą dla alergenów, a to jest szczególnie ważne w przypadku chorych na atopowe zapalenie skóry.

Przesuszona, zgrubiała i swędząca skóra chorych na AZS, a nierzadko także pokryta pęcherzami, których rozdrapywanie prowadzi do powstawania ran, często ulega nadkażeniom bakteryjnym. Stosowanie emolientów pomaga przywrócić prawidłowe procesy ochronne skóry i zapobiega nawrotom stanów zapalnych. Potwierdzono także działanie przeciwzapalne emolientów, dzięki czemu ich stosowanie ma ogromne znaczenie profilaktyczne.

Emolienty – kiedy można stosować?

Emolienty polecane są dla skóry wrażliwej, skłonnej do podrażnień, a także stanowią istotny element terapii wielu chorób skóry (atopowe zapalenie skóry, łuszczyca, zaburzenia rogowacenia). Świetnie sprawdzają się także jako pierwsze kosmetyki dla noworodków i niemowląt bez problemów skórnych, ponieważ nie zawierają substancji zapachowych oraz barwiących i można je stosować od pierwszego dnia życia.

Emolienty występują w różnych postaciach. Można spotkać je pod postacią kremów, maści, oliwek, olejków, balsamów, emulsji, żelów i płynów do kąpieli, a także szamponów. Warto stosować je 2-3 razy dziennie, gdyż czas działania emolientów niestety ogranicza się do 6 godzin. Na szczęście różnorodność preparatów ułatwia nam ich stosowanie.

Emolienty a ciemieniucha

Ciemieniucha to schorzenie, które najczęściej atakuje noworodki i niemowlęta. Zazwyczaj pojawia się na główce dziecka, ale może pojawić się także na brwiach i wokół nich. Ciemieniucha to złuszczające się, suche fragmenty naskórka (grube, żółte łuski przypominające łupież), które powstają w wyniku nadreaktywności gruczołów łojowych niemowlęcia.

Walka z ciemieniuchą nie należy do łatwych, kluczową rolę odgrywa systematyczność i dobór odpowiedniego preparatu, który zmiękczy łuski. Ciemieniuchy nie można zdrapywać, a jedynie wyczesywać szczotką z miękkim włosiem po uprzednim zmiękczeniu łusek. Aby zmiękczyć łuski należy użyć oliwki lub specjalnego preparatu takiego jak na przykład Emolium na ciemieniuchę, który dodatkowo w swoim składzie zawiera prebiotyk wspomagający równowagę mikroflory bakteryjnej, betainę i hialuronian sodu, dzięki którym długotrwale nawilża, zmiękcza i uelastycznia łuskę łojotową, ułatwiając jej usuwanie. W składzie znajdziemy także kwas laktobionowy, który wspomaga naturalny proces złuszczania naskórka.

Jak usuwać łuski?

Najistotniejszą zasadą jest systematyczność oraz delikatność w działaniu. Przed kąpielą należy nanieść niewielką ilość żelu lub oliwki na skórę głowy w miejscu występowania ciemieniuchy i delikatnie wmasować. Preparat należy pozostawić na skórze dziecka przez 30 minut. Można dziecku na ten czas nałożyć bawełnianą czapeczkę. Po tym czasie należy spłukać główkę dziecka wodą i umyć delikatnym szamponem. Jeśli łusek jest dużo, przed spłukaniem można spróbować łuski wyczesać szczotką z miękkim włosiem. Należy pamiętać, by szczotkowanie przeprowadzić w sposób bardzo delikatny, by nie doszło do podrażnień i mikrourazów.

Jeśli ciemieniucha występuje na brwiach, nasączonym w oliwce lub żelu wacikiem przecieramy zajęte miejsca i pozostawiamy na 30 minut. Po tym czasie nasączonym wacikiem w letniej  wodzie (najlepiej przegotowanej) usuwamy pozostałość preparatu i łuski. Należy zachować szczególną ostrożność, by nie zadrapać i nie podrażnić delikatnej skóry dziecka.

Emolienty przeciw odparzeniom?

Emolienty dzięki swym niezwykłym właściwością znalazły także zastosowanie w leczeniu i zapobieganiu odparzeń. Wybierając emolienty przeciw odparzeniom warto zwrócić uwagę, czy zawierają w swoim składzie prebiotyki. Preparaty takie wspomagają równowagę mikroflory bakteryjnej, dodatkowo wzmacniając odporność skóry na podrażnienia. W walce z odparzeniami warto sięgnąć także po pantenol, alantoine i tlenek cynku, które niekiedy są w składzie emolientu. Taki skład długotrwale chroni i łagodzi podrażnienia, ograniczając negatywny wpływ wilgoci.

 

Emolienty nie zastąpią leczenia farmakologicznego atopowego zapalenia skóry w czasie zaostrzeń, ale skutecznie zapobiegną ich występowaniu. Intensywne natłuszczanie i nawilżanie skóry wydłuża jednak znacznie okresy remisji. Emolienty zapobiegną wysuszaniu się skóry, a także są pierwszym kołem ratunkowych w wielu schorzeniach skórnych (podrażnienia, świąd, ciemieniucha, odparzenia, pękanie naskórka), dlatego warto zaprzyjaźnić się z emolientami.

 

 

 

Artykuł powstał w ramach współpracy z Emolium