Strona Główna,  Tam i z powrotem

Park dinozaurów w Rogowie

Park dinozaurów to ulubione miejsce nie jednego małego podróżnika. To także miejsce, które w sposób naturalny pozwoli dziecku poznać tajniki prehistorii oraz uzmysłowić sobie potęgę tych nadzwyczajnych stworzeń.

Pogoda coraz piękniejsza, z czasem wolnym bywa różnie, ale na jednodniową wycieczkę zawsze się znajdzie. Ostatnio odwiedziliśmy Park dinozaurów w Rogowie – Zaurolandia. Od naszego miejsca zamieszkania dzieli nas 60km do tego magicznego miejsca. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, mimo tragicznego zakończenia wycieczki, ale o tym później.

Dzieci od początku były zachwycone. Sebastian zwiedzał park dinozaurów biegiem. Wszystko chciał zobaczyć, dotknąć i najlepiej być w kilku miejscach jednocześnie. Nie mógł się zdecydować czy najpierw włożyć rękę w paszczę krwiożerczej bestii, czy usiąść na grzbiecie spokojnego roślinożercy. A może spróbować pogłaskać T-rexa? A przecież w parku są jeszcze place zabaw, dmuchane zamki i inne atrakcje.

Łucja początkowo nieśmiało wyglądała z wózka. Dinozaury trochę ją przytłaczały, ale po chwili dogonić jej nie mogliśmy. O dziwo większą atrakcją dla córeczki były kaczki, których w parku dinozaurów było kilka stad. Łucja świetnie bawiła się także na placu zabaw oraz dmuchanych zamkach, czego tato nie zapomni pewnie do końca życia…

Oto krótka fotorelacja z naszego pobytu w parku:

Park dinozaurów w Rogowie

Park dinozaurów w Rogowie

Park dinozaurów w Rogowie

Park dinozaurów w Rogowie

Park dinozaurów w Rogowie

Park dinozaurów w Rogowie

Park dinozaurów w Rogowie

Park dinozaurów w Rogowie

Park dinozaurów w Rogowie

Park dinozaurów w Rogowie

Park dinozaurów w Rogowie

Park dinozaurów w Rogowie

Jak widać zabawa była bardzo fajna. Po zwiedzaniu parku wybraliśmy się na plac zabaw, a potem na nieszczęsne dmuchane zamki. Dlaczego nieszczęsne? Jak się okazuje park dinozaurów nie przywiązuje większej uwagi do rozrywek dla dzieci. Eksponaty są zadbane, ale już place zabaw nie do końca. Mąż zjechał z córeczką z dmuchanego zamku i skręcił nogę w kostce, bo poszczególne elementy zamku nie były do siebie dopasowane tak jak być powinno. Wcześniej widzieliśmy płaczącą dziewczynkę, schodzącą z zamku. Prawdopodobniej też wpadła na wystający materac. Gdy tylko pani obsługująca obiekty zauważyła co się stało, znikła bez śladu. Nie było nawet komu zgłosić całego wydarzenia. Przykre… Dlatego uważajcie na wszelkich dmuchanych atrakcjach dla dzieci i zanim je wpuścicie na obiekt, sprawdźcie jego stan.

Park dinozaurów w Rogowie

Park dinozaurów w Rogowie

Park dinozaurów w Rogowie

Park dinozaurów w Rogowie

Park dinozaurów w Rogowie

Park dinozaurów w Rogowie

Park dinozaurów w Rogowie