Rzeczywistość mamy,  Strona Główna,  W domowym zaciszu

Jak dążyć do samorealizacji?

Samorealizacja jest trudnym pojęciem i posiada wiele definicji. Najłatwiej określić samorealizację jako proces dążenia do stania się tym, kim chce się być, a nie tym kim się jest. Jest to ciągłe doskonalenie swoich umiejętności, talentów, aktualizowanie nabytej wiedzy, a także jej poszerzanie. Samorealizacja pozwala na osiągnięcie satysfakcji z życia i spełnienia. Inaczej mówiąc – pozwala osiągnąć pełnię szczęścia.

To tyle, jeśli chodzi o definicje. W praktyce samorealizacja jest zaspakajaniem swoich wewnętrznych potrzeb, których osiągnięcie prowadzi do zadowolenia. Jest dążeniem do realizacji marzeń i planów. Choć zazwyczaj nie jest to proste, często wymaga od nas sporego wysiłku, jednak podjęcie działań do osiągnięcia celu czy rozwijanie się, daje nam poczucie, że wykorzystujemy w pełni swój potencjał i dany nam czas.

Samorealizacja – od czego zacząć?

Na początku warto sobie zadać pytanie: czy jesteśmy gotowi ponieść trud dążenia do samorealizacji? Czy jesteśmy w stanie pokonywać kolejne przeszkody na drodze do celu, szczęścia. Czy starczy nam ambicji i samozaparcia? Jeśli tak, połowa sukcesu za nami. Warto rozważyć jednak, jakie ewentualne niespodziewane trudności mogą pojawić się w drodze do celu i czy ich pojawienie się będziemy w stanie przezwyciężyć.

Następnym krokiem jest ustalenie, czego nam tak naprawdę potrzeba do szczęścia oraz w jaki sposób możemy to osiągnąć. Oczywiście należy brać pod uwagę jedynie realne marzenia oraz wszystko to, co wpłynie pozytywnie na nasze poczucie własnej wartości oraz sensu życia. Najlepiej wziąć kartkę papieru i wypisać wszystko to, czego brakuje nam do pełnej satysfakcji z życia. Mogą to być zarówno rzeczy materialne, jak i niematerialne, a dotyczące na przykład naszego rozwoju. Warto wypisać to, co chcielibyśmy w sobie zmienić czy poprawić, a także to czego chcielibyśmy się nauczyć. Spełnienie można osiągnąć na wiele sposobów i z różnych dziedzin. Można realizować się osiągając sukcesy w pracy, wspinając się na kolejne szczeble kariery, ale także jako dobra mama, idealna pani domu. Wszystko zależy od tego, czego oczekujemy od życia.

Kombinezon Khaki – Fasardi

Jak dążyć do samorealizacji?

Kolejnym krokiem jest określenie naszych osobistych zasobów, talentów. Każdy z nas je posiada, jednak niewiele osób potrafi je odkryć i z siebie wydobyć. Jest to trudne zadanie. Warto spytać naszych najbliższych, co sądzą o naszych wyjątkowych zdolnościach, czy takie posiadamy. Często uzyskamy odpowiedzi, których się nie spodziewaliśmy, ale należy wziąć je pod uwagę, bo zdarza się, że sami nie dostrzegamy w sobie tego, co widzą inni.

Następnie pozostaje już tylko dobry plan działania i świadoma realizacja kolejnych postanowień. Należy zaznaczyć, że samorealizacja to ciągły proces, który nie trwa kilka dni, lecz najczęściej dłuższy okres życia. Samorealizacja wymaga dużych nakładów energii oraz samodyscypliny, jednak efekty, które dzięki niej się osiąga są bezcenne.

Postawiłam wszystko na jedną kartę…

Długi czas spychałam na boczny tor samorealizację. Żyłam dla innych i w sumie czerpałam z tego dużo radości. Dzieci jednak szybko rosną, usamodzielniają się i potrzebują mniej naszej uwagi. Co za tym idzie, mam więcej czasu dla siebie. Postanowiłam zrobić coś, co być może się nie uda, ale jeśli nie spróbuję, nigdy się nie przekonam. Postawiłam wszystko na jedną kartę i teraz sukcesywnie brnę do przodu, coraz bardziej przybliżając się do sukcesu.

Postawiłam na rozwój, na zdobywanie nowej wiedzy, nowych umiejętności. Nigdy dotąd nauka nie sprawiała mi tyle radości, jak teraz, gdy świadomie podchodzę do tematu i uczę się tego, czego chcę. Kolejne doświadczenia i wiedza sprawiają, że wzrosło moje poczucie własnej wartości.

Nigdy dotąd nie miałam w sobie takiej siły i tyle samozaparcia, jak teraz, kiedy widzę pierwsze efekty swojej pracy. Rozwijam się w wielu płaszczyznach, co jest poniekąd trudne, ale taki spójny rozwój przynosi najwięcej korzyści i efektów. Zmieniam swój wygląd, ścięłam włosy, choć wiele lat nosiłam długie, trudne do okiełznania, bo mężowi się zawsze takie podobały (mi już niekoniecznie). Przytyłam kilka kilogramów, choć była to trudna droga, udało się, a przy okazji udało mi się w końcu zaakceptować swój wygląd. Teraz muszę jeszcze popracować nad kondycją.

Więcej na temat mojej drogi ku pełni szczęścia napiszę za jakiś czas, kiedy przekonam się jak wielka siła drzemie w procesie samorealizacji. Jednak już teraz wiem, że warto zainwestować wszelkie siły w działania dążące do osiągania celu. Nic nie daje takiej satysfakcji z życia, jak kolejne rzeczy, które udało się zdobyć dzięki własnej pracy.

Kombinezon Khaki – Fasardi