Blogerzy, którzy zmienili moje życie
Jakiś czas temu zdałam sobie sprawę, że mój blog istnieje już 3 lata! Matko, kiedy to zleciało? Mąż dawał mi maksymalnie trzy miesiące i wróżył szybkie porzucenie mojego ,,trzeciego dziecka”. Mimo tego pomógł mi postawić blog na własnej domenie, co by mnie zmobilizować, bo domena…
Słońce dla mnie nie chciało wschodzić…
Długo zastanawiałam się czy tu wrócić, czy to ma jakikolwiek sens… Długo próbowałam się podnieść, choć to bardzo trudne, zwłaszcza, gdy problemy piętrzą się na potęgę… Długo szukałam w sobie siebie, tej dawnej… Musiałam się odciąć od wirtualnej codzienności, poukładać rzeczywistość, myśli… Odnaleźć siłę, nadzieję…
Uwięziona w sieci…
Walentynki -zwykły dzień, jakich wiele w kalendarzu, a jednak tak bardzo wyczekiwany przez liczne grono zakochanych. Wszędzie pojawiają się serduszka, witryny sklepowe przyjmują kolor namiętnej czerwieni, kwiaciarnie po brzegi wypełniają się czerwonymi różami, nagle wokoło pojawia się miłość. Dla zakochanych – raj, gorzej, gdy jest…
Zawijańce
Przedstawiam Wam mój kolejny wytwór kulinarnej wyobraźni – zawijańce. Proste danie, które można robić na wiele sposobów, w zależności od tego, co akurat posiadamy w lodówce. Ciasto, które wykorzystuje do tej potrawy jest bardzo podobne do tego, które używam do zrobienia chrupiących ciasteczek z pikantnym…
Straszne bajki i filmy dla dzieci na Halloween i nie tylko
Halloween nigdy nie był w naszym domu jakoś szczególnie obchodzony. Właściwie nie był wcale przez nas uznawany, dopóki dzieci nie dorosły do etapu dyń i strasznych przebieranek. Tak więc wycinamy w dyniach zębate stwory, świecimy świeczki i… i w sumie tyle (nie licząc wszystkich dyniowych…
Fotoksiążka od Saal Digital
Fotoksiążki zawsze budziły we mnie ciepłe uczucia. Tradycyjne albumy zawsze kojarzyły mi się z porozrywanymi zakładkami, bo nie wiem po co, niektórzy muszą wyciągnąć zdjęcie. Czasem jakieś zdjęcie się gubiło, albo ktoś zamienił jego miejsce. Z fotoksiążkami nie ma takich problemów. W domu mam kilka…
Dlaczego piszę bloga?
Wiele osób zastanawia się, dlaczego piszę bloga. Nie raz słyszałam, że musi mi się bardzo nudzić, skoro mam czas na takie głupoty. Nieważne, że wiele z tych osób nigdy na moim blogu nie było i w sumie nie bardzo wie, o co w blogowaniu chodzi.…
BIOLINE – zatrzymaj czas naturalnie…
Kosmetyki Bioline poznałam dzięki spotkaniu Mam Blogerek Fanaberie. Początkowo miałam wątpliwości, czy zdecydować się na testowanie produktów Bioline, gdyż moja cera jest bardzo wrażliwa, a ja od wielu lat choruję na AZS. Bałam się, że produkty mnie uczulą i znów będę musiała sięgnąć po sterydy,…